StoryEditor

Stopniowe zasuszanie powoduje goraczkę mleczną u krów

Każdego roku American Dairy Science Association zaprasza naukowców z zajmujących się  zagadnieniami chowu i hodowli bydła i krów mlecznych w celu wymiany informacji. W tym roku w Knoxville w stanie Tennesse, w czasie trzech dni zaprezentowano ponad 800 badań. Co mówią najnowsze badania o okresie zasuszenia i fazie przejściowej u krów mlecznych?
28.08.2019., 00:00h

1. Zasuszanie wywołuje gorączkę mleczną

Podczas fazy zasuszenia krowy często zapadają  na subkliniczną postać gorączki mlecznej (stężenie wapnia we krwi > 2,2 mmol/l, względnie > 8,8 mg/ dl), szczególnie w sytuacji stopniowego zmniejszania dojów. Stopień zachorowalności da się znacząco obniżyć (do 5,5 % względnie 2,7%), gdy doju zaprzestajemy raptownie, a nie w sposób powolnym


2. Lizyna i metionina - ważne aminokwasy w fazie przejściowej

Żywienie w okresie przejściowym aminokwasami nie ulegającymi rozkładowi w żwaczu - lizyną i metioniną - wpływa pozytywnie na późniejszą wydajność w laktacji. Wnioski te, powstały na podstawie analizy 20 doświadczeń żywieniowych. Krowy, którym podawano aminokwasy jeszcze przed wycieleniem, dawały w nadchodzącej laktacji o 2 litry mleka więcej. Nieco mniejszy był wzrost wydajności, gdy z suplementacją startowano dopiero na początku laktacji.

W badaniu przeprowadzonym w Chinach udało się dowieść, iż podawanie lizyny przed wycieleniem wpływa na polepszenie stabilności metabolizmu u krów na początku laktacji. Dodatek lizyny w czasie zasuszenia pozwala obniżyć stężenie BHB (wskaźnik uwalniania energii z rezerw tłuszczowych ciała) we krwi po wycieleniu.

3. Cukier dobry dla przemiany materii

Tematem ograniczeń w wydajności zajmowała się również grupa robocza amerykańskich i argentyńskich naukowców. Badali oni, czy da się polepszyć zaopatrywanie w energię krów świeżo po wycieleniu poprzez dodatek glukozy chronionej w żwaczu.

Dzięki zastosowaniu suplementu, więcej węglowodanów powinno trafić do jelita cienkiego, co z kolei powinno się pozytywnie odbić na wydajności mlecznej. Pomimo, że założenie było logiczne w teorii, dodatek odpornej glukozy nie doprowadził ani  do zwiększenia pobrania suchej masy, ani do zwiększonej wydajności mlecznej do 28 dnia.

Jednakże suplementacja ta doprowadziła u krów do obniżenia stężenia NEFA i BHBA we krwi. Do tego krowy, które otrzymywały glukozę nie potrzebowały wyrównywać niedoborów energetycznych poprzez spalanie rezerw tłuszczowych ciała.

Zdjęcie: Andrzej Rutkowski

26. kwiecień 2024 07:19