Pionowe kontra poziome
Wozy paszowe z pionowymi ślimakami zyskały na popularności wraz z rozpowszechnieniem technologii sporządzania sianokiszonki w balotach, wszak najlepiej radzą sobie z rozdrabnianiem zbitych bel. To nie jedyna ich zaleta. Wynoszona ślimakiem do góry pasza swobodnie opadająca po ściankach zbiornika jest mniej narażona na nadmierne rozdrobnienie nawet przy dłuższym mieszaniu, dzięki czemu nawet mniej doświadczony operator może sporządzić jednorodną mieszankę bez zniszczenia jej struktury.
Kolejnym atutem wozów paszowych z pionowymi ślimakami jest bardzo szeroki zakres pojemności sięgający od zaledwie około 1 m3 do nawet ponad 50 m3. Za mieszanie komponentów paszy odpowiadają w nich stożkowe ślimaki z dwoma lub trzema uzwojeniami. W największych maszynach można spotkać dwa lub trzy ślimaki ustawione jeden za drugim. Na ich obwodzie znajduje się po kilka noży o regulowanym kącie wychylenia i to właśnie one rozdrabniają składniki TMR-u. Pomocne przy sporządzaniu dawki są regulowane ręcznie lub hydraulicznie przeciwnoże (przeciwostrza) zamontowane w bocznych ścianach komory mieszania. Niektórzy producenci zamiast gładkich wykonują kanciaste ściany zbiornika. To również znacznie zwiększa szybkość mieszania i przerzucania kilku ton masy dziennie.
Ze względu na większą ścieralność, dno zbiornika zazwyczaj wykonywane jest z grubszej blachy np. 15–20 mm, zaś ściany boczne mają zazwyczaj grubość 6–8 mm. Pionowe wozy paszowe cechują się niskim zapotrzebowaniem mocy. W układzie napędowym montowane są bowiem dwubiegowe przekładnie, które poprzez redukcję obrotów ślimaka ograniczają – w porównaniu do standardowej maszyny – zapotrzebowanie na moc o 20–30 procent. Do takich maszyn można więc podczepić ciągniki zazwyczaj pełniące funkcję pomocniczą w gospodarstwie. Wolniejsze obroty ślimaka wykorzystywane są podczas mieszania, zaś szybsze obroty ślimaka umożliwiają dokładne oczyszczenie zbiornika z resztek paszy. Oczyszczanie to jest szczególnie ważne wiosną i latem, ponieważ pozostawiona w zbiorniku pasza może zacząć fermentować, a to może odbić się na ilości pobieranej dawki przez krowy.
- Wóz paszowy TT1550 o pojemności 44 m3 firmay Storti. Zamocowany na podwoziu naczepy samochodowej otrzymuje napędu z niezależnej jednostki – 250-konnego silnika John Deere. Wysokość wozu to 3,48 m, szerokość – ok. 3,7 m
Pionowe również do niskich obór
Zaletą pionowych wozów paszowych jest możliwość dowolnego zadawania paszy. Standardowo dawka TMR wysypywana jest na jedną bądź na dwie strony poprzez boczne drzwi dozujące z hydrauliczną zasuwą lub też z wykorzystaniem przenośnika poprzecznego. Jeżeli natomiast pasza ma być zadawana w oborze z wąskim korytarzem paszowym, wysyp może być umieszczony w tylnej części zbiornika, co ograniczy możliwość przejeżdżania rozrzuconej paszy kołami.
Ciekawym rozwiązaniem jest również możliwość wysypywania TMR-u wprost do żłobów umieszczonych przy legowiskach. Takie zadanie spełniają bądź to przedłużacze przenośnika, bądź też uniwersalne przenośniki taśmowe. Starsze zabudowania mają zazwyczaj ograniczoną szerokość i wysokość wjazdową. Również i do takich budynków można już wjeżdżać maszynami z pionowymi ślimakami. Możliwości takie dało przekonstruowanie paszowozów, które polegało na przeniesieniu osi jezdną spod zbiornika i umieszczeniu jej w tylnej części maszyny. W przypadku maszyn ze zbiornikiem o pojemności 8 m3 udało się dzięki temu ograniczyć wysokość nawet o 20–30 cm.
Inni producenci postanowili ograniczyć wysokość wozów montując w nich niższe zbiorniki i ślimaki. W ten sposób skrócona została pionowa droga przerzucania paszy. Ze względu na popularność wozów z pionowymi ślimakami, maszyny te należą również do najczęściej udoskonalanych. Zazwyczaj do ich załadunku konieczne było stosowanie dodatkowego sprzętu, np. ciągników z ładowaczami czołowymi czy ładowarek teleskopowych. Jednak coraz częściej wozy doposażanie są w dodatkowe urządzenia wycinające.
- Pionowe wozy paszowe mogą być dwufunkcyjne. Oprócz zadawania dawki TMR po zamontowaniu dmuchawy służą także do rozścielania słomy na powierzchni legowiskowej
Liderem w produkcji tego typu maszyn jest holenderska firma Trioliet. W ofercie ma wozy wyposażone w ramię załadowcze z nożami tnącymi. Załadunek paszy rozpoczyna się od opuszczenia tuż przy pryzmie tylnej część wozu z dodatkowym stołem. Następnie cofa się maszyną aż do momentu styku z paszą. Później ramię załadowcze, które wcześniej było podniesione, zaczyna odcinać porcję kiszonki. Po wycięciu bloku – z wykorzystaniem siłownika hydraulicznego – ramię umieszczone na wysięgniku cofa się do środka wozu zamykając przestrzeń rozdrabniająco-mieszającą. Innym rozwiązaniem umożliwiającym załadunek jest umieszczony w tylnej części maszyny wybieraka szczękowego z nożami (Trioliet Triomix). I tutaj pobieranie kiszonki z pryzmy realizowana jest w kilku etapach. W pierwszym następuje opuszczenie zamontowanej w tylnej części wozu klapy ładującej oraz uniesienie szczęk z nożami. Następnie po „wbiciu się” klapy w pryzmę następuje odcinanie bloku kiszonki. Ostatnim etapem jest załadunek paszy do zbiornika poprzez podniesienie za pomocą siłowników hydraulicznych klapy ładującej i szczęk z zębami, które przemieszczane są po łukowatej pochylni.
Intensywne mieszanie
Wozy z pionowym ślimakiem zdominowały rynek. W cień poszły inne stosowane w tego typu maszynach systemy mieszająco-rozdrabniające mimo, że jeszcze nie tak dawno to właśnie one wiodły prym. Mowa m.in. o wozach z poziomymi ślimakami. W dużej mierze zadecydował o tym ich charakter pracy związany z bardzo intensywnym mieszaniem, co niestety stwarzało duże niebezpieczeństwo nadmiernego rozdrobnienia i zniszczenia struktury paszy. Czynnikiem decydującym była też niższa cena maszyn z pionowymi ślimakami.
Z kolei atutem wozów z poziomymi ślimakami jest ograniczona wysokość, tym samym nadają się one do obór o niższych stropach. Ponadto maszyny z takim systemem mieszania mogą być doposażone w napędzany hydraulicznie obrotowy frez załadunkowy, którego wysokość pracy przekracza często 5 metrów. Jego elementem roboczym jest poziomy walec z zamontowanymi na obwodzie nożami kątowymi lub trójkątnymi, który zagłębia się w pryzmę, wstępnie rozdrabnia paszę i wrzuca ją do skrzyni wozu.
Ważną cechą pracy napędzanego hydraulicznie frezu jest to, że pozostawia równą, stromo biegnącą ścianę w silosie lub pryzmie, co utrudnia wchłanianie wody i eliminuje możliwość utleniania się kiszonki. Zastosowanie obrotowego frezu ogranicza konieczność stosowania sprzętu dodatkowego do załadunku paszy, aczkolwiek w maszynach z takim wyposażeniem trzeba się liczyć z większym zapotrzebowanie na moc nawet o około 30–40 KM. Wozy poziomie sprawdzają się głównie w gospodarstwach rolnych, w których paszę objętościową sporządza się na pryzmie czy silosie, wszak tego typu maszyny mają problemy z rozdrabnianiem całych balotów, szczególnie tych z długą słomą i – jak dodają praktycy – w wozach z kilkoma wzdłużnie ułożonymi ślimakami ich cięcie jest bardzo ryzykowane, wszak zbite bele mogą zablokować i uszkodzić ślimaki.
Na kilka ślimaków
Podobnie jak w wozach pionowych, tak i w tych maszynach noże tnące umieszczone są na zwojach ślimaków, a rozdrabnianie materiałów wspomagają przeciwnoże znajdujące się na ściankach zbiornika. W zespole mieszająco-rozdrabniającym z pojedynczym bębnem ślimakowym z przeciwbieżnymi zwojami, pasza transportowana jest od przodu i tyłu zbiornika ku środkowej części, w której specjalnie skonstruowane ramiona na ślimaku wypychają masę ku górze. Następnie masa przemieszczana jest ponad ślimakiem do przodu lub do tyłu zbiornika, po czym proces mieszania rozpoczyna się od początku.
Funkcję koordynowania właściwego przepływu paszy oraz zapobiegania blokowaniu masy może wspomagać specjalne napędzane hydraulicznie ramię (tzw. przegarniasz, deflektor) zamocowany na bocznej ścianie zbiornika, który wykonuje ruchy wahadłowe. W poziomych wozach do mieszania i rozdrabiania składników TMR-u mogą być wykorzystywane dwa przeciwbieżne ślimaki wyposażone w wymienne noże. Ślimaki obracają się do środka komory wozu, gdzie usytuowany jest centralny ząbkowany nóż do cięcia długich materiałów. Podczas mieszania składniki paszy sukcesywnie przesuwane są z obu końców maszyny do jej środka, a następnie do góry i w kierunku do przedniej i tylnej części maszyny.
- Wóz paszowy z własnym napędem elektrycznym
Innym rozwiązaniem w wozach dwuślimakowych jest zamontowanie bębnów na różnej wysokości. W takim rozwiązaniu dolny ślimak ze zwojami przebiegającymi tylko w jednym kierunku rozdrabnia, miesza i przesuwa składniki paszy do przodu wozu, a następnie drugi z wałów umieszczony powyżej z lewej, bądź prawej strony zbiornika (który może przebiegać na całej długości zbiornika lub tylko na jego części), dodatkowo miesza składniki i powoduje przemieszczanie paszy do tyłu wozu. Wozy trzyślimakowe posiadają dolny centralny ślimak, który rozdrabnia, miesza i przemieszcza składniki paszy w kierunku przedniej części wozu, zaś umieszczone powyżej ślimaki wspomagające przesuwają masę w przeciwnym kierunku.
W maszynach z czterema ślimakami dolne dwa wały o jednym kierunku zwojów służą do cięcia pasz objętościowych, mieszania komponentów oraz przemieszczania paszy, zaś pozostałe górne ślimaki zapewniają obieg paszy przemieszczając mieszaninę od przodu do tyłu skrzyni ładunkowej.
Swobodne mieszanie
Poza maszynami wyposażonymi w pionowe bądź poziome ślimaki, na rynku można spotkać również wozy z łopatkowym systemem mieszającym. Maszyny tego typu charakteryzują się prostą budową i niewielkim zapotrzebowaniem mocy współpracującego ciągnika. Poza tym delikatnie traktują paszę, przez co nawet długie mieszanie nie powoduje zniszczenia jej struktury. Niestety mimo kilku wprowadzonych rozwiązań, wciąż kłopotliwe jest w nich rozdrabnianie całych balotów.
Zasadnicza wadą tych maszyn jest częściowe wykorzystanie pojemności zbiornika. System pracy tego typu maszyn oparty jest na centralnym mieszadle z kilkoma łopatkami. Łopatki mogą mieć specjalne nacięcia, pomiędzy którymi podczas obrotu przechodzą noże zamontowane w zbiorniku. Stały prześwit pomiędzy nożami a nacięciem w łopatach, wynoszący kilka centymetrów, gwarantuje zachowanie stałej długości rozdrabniania paszy bez względu na czas mieszania. W maszynach z poziomym wałem stosowany jest dodatkowy boczny przenośnik ślimakowy służący do zadawania paszy. Podczas mieszania komponentów, przenośnik ślimakowy oddzielony jest od zbiornika podnoszoną hydraulicznie zasuwą.
Przemysław Staniszewski
Zdjęcia: Przemysław Staniszewski