Czy da się nauczyć krowy wypróżniania w jednym miejscu?
Jest jednak o co walczyć, a zakusy, by okiełznać krowie odchody w świecie naukowym trwają już dość długo – przykładem niech będzie choćby toaleta dla krów, która zdobyła złoty medal ostatnich targów EuroTier.
Dużym ułatwieniem byłoby już choćby oddzielenie moczu od kału, których krowa produkuje na dobę odpowiednio – od 20–30 litrów i od 30–40 kg. Taka ilość odchodów to sporo pracy dla obsługi, ryzyko zdrowotne dla zwierzęcia (wymię, racice) oraz bomba biologiczna dla środowiska.
Badacze behawioralni z Instytutu Friedricha Loefflera (FLI) i Instytutu Biologii Zwierząt Gospodarskich im. Leibniza (FBN) oraz naukowcy z Uniwersytetu w Auckland (Nowa Zelandia) zamierzają nauczyć krowy wypróżniania się w jednym miejscu obory. Trening rozpoczęto od najmłodszych – dla cieląt zbudowano specjalną „toaletę”. Każdorazowe korzystanie z tego przybytku jest nagradzane, a oddanie moczu poza – karane.
Po pierwszych próbach wydaje się, że system nagradzania pożądanych zachowań przynosi efekty. Jak uda się pogodzić w praktyce korzystanie z toalety z życiem w oborze – na razie nie wiadomo. Jednakże pierwsze obserwacje są bardzo obiecujące.
Zdjęcie: Archiwum
Zdjęcie: Archiwum