Pastwiskowy wypas krów zasuszonych oceniany jest krytycznie. Powodem takiej oceny jest fakt, iż dostarczenie odpowiedniej ilości składników pokarmowych jest przy tym praktycznie nie do zrealizowania, co niesie ze sobą znaczne konsekwencje we wczesnej fazie laktacji (ketoza, hipokalcemia, spadek wydajności). Jednak chęć skorzystania z zalet wypasu, wytyczne ekologicznej produkcji, trwałe użytki zielone, których nie da się wykosić skłaniają hodowców do wyprowadzania zasuszonych krów na pastwisko. W celu uzyskania możliwej optymalizacji, zapytaliśmy ekspertów o ich doświadczenia oraz zalecenia dotyczące wypasu krów zasuszonych.
Co się może nie udać?
Konsultanci ds. żywienia oraz weterynarze są co do tego zgodni, iż w pierwszej kolejności może nie udać się dostarczenie odpowiednich składników pokarmowych. W szczególności problematyczne jest przejście TMR – świeża trawa – TMR oraz wahania w zaopatrzeniu składników pokarmowych:
□ Przestawienie na inną paszę:
Jeśli pominięty zostanie jeden ze składników paszowych, mikroorganizmy w żwaczu, które się w tym składniku wyspecjalizowały, po dwóch, trzech dniach same ulegną strawieniu, ...