StoryEditorOpinia o wozie paszowym Blattina

Wóz paszowy Blattin King Lion 140. Jak sprawdza się w gospodarstwie w Wielkopolsce?

Rolnik spod Stęszewa w Wielkopolsce kupił samojezdny wóz paszowy Blattin King Lion 140. Maszyna rolnicza zastąpiła ciągany wóz paszowy. – Teraz pasze objętościowe są perfekcyjnie docinane i mieszane – mówi rolnik. Kolejna korzyść to oszczędność aż 4 litrów paliwa na każdym TMR-ze. Jak ten paszowóz sprawdza się w gospodarstwie na 270 szt. bydła?
07.03.2023., 11:57h
Przemysław StaniszewskiPrzemysław Staniszewski

To był gigantyczny przeskok technologiczny. W 2017 roku Piotr Olejniczak, rolnik ze wsi Zamysłowo koło Stęszewa, który utrzymuje łącznie 270 sztuk bydła, w tym 105 krów dojnych, wymienił pochodzący z 2005 roku ciągany, ośmiometrowy wóz paszowy z pojedynczym pionowym ślimakiem na (uwaga) maszynę samojezdną Blattin King Lion 140 z frezem, ze zbiornikiem o pojemności 14 m3, ze 175-konnym sześciocylindrowym silnikiem Iveco oraz czterema poziomymi ślimakami. Jak ta zmiana wpłynęła na funkcjonowanie gospodarstwa?

Oszczędzamy cztery litry paliwa na każdym TMR-ze

– Mieszanie paszy jest wykonywane teraz dwa razy szybciej. Oszczędzamy czas, ale i paliwo. Wyliczyliśmy,  że na każdym TMR-ze schodzi teraz o cztery litry paliwa mniej. W skali roku to są już konkretne oszczędności – mówi Piotr Olejniczak. 

– Inną kwestią pozostaje sama jakość TMR-u, która przemawia na korzyść poziomego paszowozu. Z czterema ślimakami i z około 150 nożami pasze objętościowe są perfekcyjnie docinane i mieszane. Taka była też opinia użytkowników tego typu maszyn, gdy przymierzaliśmy się do zakupu nowego paszowozu – wspomina gospodarz.

– Jak do...

Ten artykuł jest dostępny wyłączenie dla Prenumeratorów Elita
Zyskaj dostęp do tego i innych wyjątkowych artykułów
18. kwiecień 2024 12:16