StoryEditorProdukcja mleka

Wielka Brytania pod ścianą. Co czeka rolnictwo na Wyspach?

Wielka Brytania nie ma wyjścia – czas zacząć działać – wraz z ponad 100 innymi krajami zobowiązała się na spotkaniu COP26 w Glasgow w 2021 r. do ograniczenia globalnej emisji metanu o co najmniej 30% do 2030 r. (w stosunku do poziomu z 2020 r.).
25.03.2023., 10:00h

Jak Wielka Brytania wywiąże się z planów redukcji metanu?

A to oznacza konieczność redukcji metanu z 51,4 mln ton ekwiwalentu dwutlenku węgla (MtCO₂e) w 2020 r. do 35,9 mln ton w 2030 r. Niestety, rząd nie przedstawił jeszcze żadnych konkretnych planów realizacji tego zobowiązania. Jedno jest pewne – redukcja CO₂, który odpowiada za 79% emisji w Wielkiej Brytanii w 2020 r. musi być głównym celem. Kolejnym problemem jest metan, którego emisje są silnie związane z rolnictwem. W 2020 r. 54% emisji metanu w Wielkiej Brytanii pochodziło z rolnictwa, z czego większość pochodziła z fermentacji jelitowej krów i owiec.

Dobre jest to, że emisje metanu z rolnictwa w Wielkiej Brytanii utrzymywały się na mniej więcej stałym poziomie przez ostatnie 30 lat, podczas gdy emisje z pozostałych dwóch głównych źródeł metanu – gospodarowania odpadami i energii – spadały. Emisje z rolnictwa stały się zatem proporcjonalnie dużo ważniejsze. Ich zmniejszenie poprzez zmniejszenie zarówno liczby zwierząt produkujących metan, jak i zapotrzebowania na ich produkty będzie ogromną pomocą w osiągnięciu celu na 2030 rok.

W UK spada spożycie wołowiny i jagnięciny. Czy to wystarczy, żeby osiągnąć cel?

I tak już się dzieje – w Wielkiej Brytanii odnotowano spadek spożycia zarówno wołowiny, jak i jagnięciny w latach 2008–2009 i 2018–2019. Jednak cel jeszcze daleko – dodatkowo potrzeba ulepszeń technicznych w zakresie mieszanek paszowych dla bydła i w hodowli. Razem mogą one zmniejszyć emisję produkcji bydła o 10% do 2030 r. Oprócz tego, aby osiągnąć cel, trzeba jednak zredukować liczbę stad bydła mlecznego i mięsnego o 20%, a stad owiec o jedną trzecią

23. listopad 2024 09:16