1. Wykrywanie rui: technika jest dokładniejsza
Obserwacja rui w oborze zajmuje dużo czasu. Za ogólną zasadę przyjmuje się obserwacje krów przynajmniej trzy razy dziennie przez dwadzieścia minut. Z tego względu rynek oferuje automatyczne systemy wykrywania rui. Niedawno w Pakistanie porównano automatyczny system wykrywania rui NEDAP z konwencjonalną metodą wizualną, czyli metodą obserwacji. Jak się okazało, technika może być lepsza od człowieka. Najdokładniejsze wyniki podały czujniki zamocowane wokół szyi krów. Nieznacznie mniej dokładne były czujniki przymocowane do nóg.
Aby krowy w rui zostały wykryte, muszą się poruszać. Krowy szczególnie wychudzone ( BCS ≤ 2,5) wydają się preferować leżenie w boksach. Są one również mniej aktywne w głównej fazie rui. W takich przypadkach technika może nie zarejestrować u nich rui.
2. Wcześniejsza inseminacja nie zaszkodzi
Średnio 30 do 40% zapłodnionych komórek w pierwszych dniach ciąży jest traconych. Ważny wpływ zdaje się mieć tu płeć przyszłego cielęcia. Poronienia są częściej obserwowane przy męskich zarodkach oraz przy zarodkach bliźniaczych. Również stan kondycji krowy wpływa na utrzymanie embrionu. U krów z niskim wskaźnikiem BCS (≤2,75 do 40 dnia) dochodzi częściej do poronień. To samo dotyczy krów, które cierpią na choroby racic lub na kliniczną postać mastitis.
Jednakże wcześniejsza, pierwsza inseminacja przed 55 dniem laktacji nie wpływa negatywnie na częstość występowania poronień.
Jednakże wcześniejsza, pierwsza inseminacja przed 55 dniem laktacji nie wpływa negatywnie na częstość występowania poronień.
3. Zeolity A wspierają ciążę
Na rynku, co jakiś czas pojawiają się nowe dodatki do paszy, które mają m. in. wpływać na polepszenie płodności u krów mlecznych. Niedawno, na Uniwersytecie Cornell poddano testowi jeden z nich. X-Zelit ma polepszać mobilizację i absorpcję wapnia z rezerw organizmu krowy.
Zeolit A - jako substancja czynna- ma podczas fazy zasuszania wiązać w jelicie wapń pobrany przez krowę z dawki pokarmowej, tak że jest on przez nią gorzej wchłaniany. Ma to stymulować organizm do zwiększenia rezerw własnych wapnia, tak, by po wycieleniu krowa miała wystarczający jego poziom w organizmie. Gospodarka hormonalna krowy ma być przez to stymulowana, aby po wycieleniu uwalniać dostateczną ilość wapnia z krwi.
W badaniu poddano TMR ( 40% kiszonki z kukurydzy, 33% słomy, 27% paszy treściwej) z domieszką preparatu X-Zelit (3,3% suchej masy). Wynik był następujący: na początku laktacji nie odnotowano różnic ani w pobieraniu suchej masy, ani w wydajności mlecznej. Jednak krowy żywione paszą z dodatkiem X-Zelit były średnio o 19 dni wcześniej cielne (70 dni vs. 89).
4. Aminokwasy nie powodują różnicy
Żywienie aminokwasami jest również często omawiane w kontekście optymalizacji płodności. W dwóch stadach doświadczalnych (Uniwersytet Cornell oraz Madison) podawano 468 krowom metioninę chronioną – nie ulegającą rozkładowi w żwaczu- (SmartemineM). Suplementację rozpoczęto na trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu, a zakończono w 150 dniu laktacji. W 80 dniu u wszystkich krów w obydwu stadach zastosowano system Double-Ovsynch.
Wynik: na żadnym etapie nie było różnic w liczbie zacieleń pomiędzy krowami, które otrzymywały suplement oraz tymi, które suplementu nie otrzymywały
5. Jeżyny wzmacniają reprodukcję
Jeżyny dodawane do paszy znacznie polepszają płodność krów. Wytłoki z jeżyn zawierają duże ilości antyoksydantów (mogą unieszkodliwić wolne rodniki oraz zminimalizować stres oksydacyjny).
W badaniu podawano 24 krowom 57 g lub 114 g dziennie wytłoków z jeżyn. Kolejna grupa posłużyła jako grupa kontrolna. Wytłoki podawano zmieszane z TMR-em od 28 dnia do planowanego terminu wycielenia do końca czwartego tygodnia laktacji. Jak się okazało krowy, którym podawano dawkę 114 g nie tylko pokazywały 12 dni wcześniej pierwsze oznaki rui , ale również mogły zostać poddane po raz pierwszy inseminacji o 15 dni wcześniej. Okres pustych dni u tych krów zmniejszył się średnio o 73 dni!
Taki wyjątkowy wynik, u krów skarmianych wytłokami z jeżyn można wytłumaczyć zwiększonym poziomem progesteronu w osoczu oraz wcześniejszym wystąpieniem fazy lutealnej.
6. Probiotyki jako alternatywa dla hormonów
Kanadyjscy eksperci od reprodukcji stawiają coraz częściej na niehormonalne alternatywy w polepszeniu płodności u krów. W tym temacie zaprezentowano m.in. wyniki doświadczenia przeprowadzonego na dwóch farmach ( 332 oraz 290 krów), podczas którego podawano krowom dopochwowo (podczas ostatnich trzech tygodni ciąży) dwa razy w tygodniu 2 ml probiotyku, składającego się z trzech różnych kwasów mlekowych.
Efekt był następujący. U krów, którym podawano probiotyk rzadziej dochodziło do zachorowania na metritis, co ostatecznie przełożyło się na lepszą płodność tych krów. Częstotliwość zacieleń wzrosła również u krów z grupy otrzymującej probiotyk.
Gregor Veauthier
Efekt był następujący. U krów, którym podawano probiotyk rzadziej dochodziło do zachorowania na metritis, co ostatecznie przełożyło się na lepszą płodność tych krów. Częstotliwość zacieleń wzrosła również u krów z grupy otrzymującej probiotyk.
Gregor Veauthier
Zdjęcie: Beata Dąbrowska